Promenady

W miejscowościach nadbałtyckich, takich jak Hel właśnie, są wprost stworzone do spacerowania nad brzegiem morza w komfortowych warunkach. To znaczy po szerokiej, utwardzonej alei zamiast po grząskim piasku, co jest szczególnie istotne dla rodziców z dziećmi w wózku albo pań w bardzo kobiecym obuwiu.

Na Helu, nie liczących portowych nabrzeży i falochronów, zbudowano dwie szerokie nadmorskie promenady. Dłuższa, licząca ok. kilometra, powstała w 2013 roku, niejako przy okazji realizacji inwestycji umocnienia brzegu nad zatoką. Zaczyna się w okolicach cyplu i prowadzi przez południowo-zachodnią część półwyspu. W kilku punktach ustawiono lunety widokowe, dzięki którym lepiej widać np. Puck czy Trójmiasto. Warto jeszcze wspomnieć o obelisku Kopiec Kaszubów (w miejscowej gwarze to “Kòpc Kaszëbów”) - pomniku z kaszubskim gryfem, ustawionym w umownym punkcie Początku Polski.

Drugą z promenad zbudowano na drewnianym pomoście nad Parkiem Wydmowym - zrewitalizowanym obszarze, który po uporządkowaniu zamieniono w edukacyjną ścieżkę przyrodniczo-kulturową. Udało się zrekultywować naturalną roślinność wydmową, nasadzenia objęły m.in. rokitniki, czy mikołajki i groszki nadmorskie. Ta platforma spacerowa ma ponad 500 metrów długości.

Kiedy nadchodzi nieodparta ochota na spacer nad brzegiem Bałtyku, nie ma lepszych miejsc niż promenady. Hel posiada dwa takie zakątki - jeden nad Parkiem Wydmowym (ze ścieżką dydaktyczną o roślinach),drugi zaraz przy cyplu i południowo-zachodnim krańcu półwyspu. Tutaj, przy umownym początku Polski, głównymi atrakcjami są lunety widokowe oraz Kopiec Kaszubów.